Kategorie
Fizjoterapia uroginekologiczna

O technikach wspierających obrót dziecka do porodu – z punktu widzenia fizjoterapeutki uroginekologicznej Anny Dalszewskiej

Prawidłowe ułożenie dziecka i jego wstawienie się w kierunku kanału rodnego jest jednym z najważniejszych czynników prawidłowego przebiegu porodu, a co najważniejsze — nie będzie dyskwalifikować pacjentki z porodu siłami natury.⁣ Pisząc prawidłowe, a bardziej to rozwijając – książkowe ułożenie dziecka, mam na myśli ułożenie fizjologiczne, czyli główką w stronę kanału rodnego.

Obecnie, obserwując i rozmawiając z moimi pacjentkami z miednicowym ułożeniem płodu, zauważam tendencję, że z automatu są one kierowane na poród drogą cięcia cesarskiego. W niektórych szpitalach pacjentki mogą zdecydować się na tzw. “obrót zewnętrzny” szpitalny, który wykonywany jest przez wykwalifikowaną kadrę położniczą. Obrót ten wykonywany jest po 37 tygodniu ciąży w szpitalu.

W innych przypadkach także w przypadku niepowodzenia obrotu lekarskiego, ciąża rozwiązywana jest z reguły drogą cięcia cesarskiego. Takie są również wytyczne, gdyż obecnie przyjęto zasadę (wytyczne Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego), że wszystkie przypadki ułożeń miednicowych u pierwiastek powinny być rozwiązywane tą właśnie drogą. Wyjątek stanowi np. ciąża bliźniacza, o ile pierwszy płód ma ułożenie główkowe, poród samoistny przed 25 tygodniem ciąży czy w przypadku letalnych wad płodu.

Jednak czy to jedyne możliwości, jakie pacjentki mają? Oczywiście, że nie. Jako terapeuci możemy również wpłynąć na kobietę i na dziecko, by zachęcić je do obrotu i wejścia w kanał rodny. Osteopatyczny obrót dziecka do porodu niczym nie przypomina lekarskiego obrotu w warunkach szpitalnych.

Co zatem robimy jako terapeuci?⁣

● Przede wszystkim balansujemy pacjentkę na poziomie czaszkowym,
pracujemy technikami cranio – sacralnymi głównie z układem hormonalnym – pamiętajmy, że poród zaczyna się w głowie;

● Wyrównujemy napięcia całego ciała — uwalniamy ciało⁣ naszej pacjentki, wszystkie napięcia, zaburzenia ruchomości mogą mieć wpływ na problem z obróceniem się płodu;

● Poprawiamy przepływ płynów i informacji nerwowej do macicy – pobudzamy system krążenia pracując z wszystkimi przeponami ciała, ruszamy system żylny;

● Pracujemy z więzadłami macicy i samą ciężarną macicą oraz maluchem w niej się znajdującym.⁣ Specjalnymi technikami więzadłowymi, regulujemy napięcia macicy oraz jej ruchomość. Dzięki technikom płynowym balansujemy dzieckiem w zupełnie bezpieczny dla niego i przyszłej mamy sposób.

Praca z kobietą ciężarną jest bardzo delikatną i precyzyjną pracą. Wymaga od nas skupienia i analizy problemów, jakie zauważamy w ciele pacjentki. Jeśli podejdziemy do organizmu całościowo, wiele aspektów powstałych napięć stanie się dla nas jasne i zrozumiałe. Dlatego ważne, by w wywiadzie zapytać między innymi o skręcenia, wypadki, złamania — dla nas diagnostycznie może to mieć kluczowe
znaczenie.

Jeśli dziecko nie chce się obrócić w stronę kanału rodnego, to z
anatomicznego i fizjologicznego punktu widzenia najprawdopodobniej oznacza, że w obrębie macicy wygenerowane jest napięcie, które mu to uniemożliwia. Rozluźnienie i przywrócenie ruchomości i równowagi macicy zapewni więcej przestrzeni dziecku na swobodne obrócenie się w stronę kanału rodnego. Pracując z ciałem pacjentki, mamy tutaj niesamowite pole do pracy, aby umożliwić kobiecie poród siłami natury.

Kategorie
Fizjoterapia uroginekologiczna

USG w fizjoterapii uroginekologicznej – czy to konieczność?

Wiele fizjoterapeutek decydujących się na wyspecjalizowanie w zakresie terapii uroginekologicznej dochodzi do momentu w którym zastanawia się nad wyposażeniem gabinetu w aparat do ultrasonografii. Decyzja często poprzedzona jest tygodniami (ba! niekiedy miesiącami) przemyśleń, rozmów, wertowania internetu. Nic dziwnego zakup takiego sprzętu to spory wydatek. O korzyściach posiadania ultrasonografu w gabinecie, ważnych aspektach podczas wyboru aparatu opowie dziś dr n. med. Anita Sikora – Szubert – fizjoterapeutka, konsultantka wsparcia sprzętowego uroginekologii w firmie Meden Inmed, autorka i instruktor podczas szkoleń praktycznych dla specjalistów z zakresu fizjoterapii uroginekologicznej.

Anita w której „części” pracy z pacjentem ultrasonograf przydaje się bardziej – w diagnostyce czy terapii?

Nie wybierałabym:) Ultrasonograf przyda się zarówno podczas diagnostyki jak i terapii. Szczególnie jeśli chodzi o kwestię diagnostyki funkcjonalnej. Obrazowanie ultrasonografem wykorzystamy chociażby do oceny funkcji dna miednicy czy pracy mięśnia poprzecznego brzucha. Tym badaniem ocenić możemy także przednią ścianę brzucha, kresę białą (zarówno w spoczynku jak i podczas aktywacji) czy strukturę spojenia łonowego. Nie można też pominąć elementów diagnostyki funkcji układu moczowego: objętość pęcherza moczowego, grubość jego ścian, objętość zalegającego moczu po mikcji. To, w naszej diagnostyce (na potrzeby funkcji dna miednicy) jest niezwykle istotne. Oczywiście obrazowanie ultrasonograficzne, szczególnie sonofeedback będzie dla nas zdecydowanie kluczowe, w trakcie prowadzenia terapii. Obrazowanie funkcji, w czasie rzeczywistym, jest dla pacjentek bardzo pomocne w nauce prawidłowych wzorców napięciowych.

Jakie struktury/ dysfunkcje można ocenić obrazowo?

Jeśli chodzi o kwestie fizjoterapii uroginekologicznej możemy ocenić struktury przedniej ściany brzucha, mięśnie skośne zewnętrzne, wewnętrzne, mięsień poprzeczny brzucha a także jakość , szerokość i funkcję kresy białej (w spoczynku i w napięciu). Możemy również ocenić funkcje przedniego kompartmentu w obszarze miednicy mniejszej czyli ocenić pęcherz, aktywację mięśni dna miednicy (stosując obrazowanie przez powłoki brzuszne lub obrazowanie przezkroczowe czy z wykorzystaniem sondy endovaginalnej). No i oczywiście kwestię dotyczące samej pracy wszystkich trzech kompartmentów miednicy z wykorzystaniem sondy endovaginalnej celem oceny funkcji pęcherza moczowego, struktur zwieracza, okolicy odbytnicy czy chociażby pracy tych mięśni.

Czym różnią się od siebie aparaty do USG wykorzystywane w fizjoterapii uroginekologicznej?

Najpewniej parametrami i ceną;) Oczywiście wyróżniamy aparaty które będą miały formułę przenośną, czyli tablet łączony z głowicą ultrasonograficzną która pozwoli nam wykonywać badanie w warunkach domowych. Będziemy mieć też aparaty USG przenośne, które będą nam się mieścić w walizce podróżnej (do przenoszenia między gabinetami), a także aparaty większe, stacjonarne (takie które najczęściej obserwujemy w gabinetach specjalistycznych). To jaki aparat wybierzemy będzie zależało od naszego budżetu, i funkcji z jakich będziemy chcieli korzystać. To ważne, czy chcemy korzystać z wszystkich trzech głowic: liniowej, convex, endovaginalnej. Warto zawrócić uwagę na to,  żeby aparat miał, jak najwięcej wejść na głowicę.

W kilku słowach – do czego służą poszczególne głowice: convex, liniowa i edovaginalna.

Głowicą convex pracujemy przez powłoki brzuszne żeby ocenić układ moczowy, funkcję i objętość pęcherza. Tę głowicę wykorzystamy również do badania przez kroczowego żeby ocenić struktury zlokalizowane w miednicy mniejszej. Głowicą liniową będziemy przede wszystkim oceniać strukturę mięśni położonych bardziej powierzchownie (mięsnie brzucha, spojenie łonowe, ale także wszystkie kwestie ortopedyczne – nieobce w fizjoterapii). Głowicą endovaginalną będziemy oceniać wszystkie trzy kompartmenty w miednicy mniejszej z dojścia przezkroczowego żeby ocenić funkcję dna miednicy ale także, dolnego odcinka pokarmowego.

Na jakie aparaty najczęściej decydują się fizjoterapeutki uroginekologiczne?

To zależy od potrzeb i doświadczenia. Dziewczyny które pracują z pacjentkami na wizytach domowych częściej sięgają po wersje przenośne. Te z dziewczyn które pracują w dużych przychodniach, najczęściej korzystają z dużych aparatów z których korzystają lekarze specjaliści. Patrząc na aparaty kupowane do swoich gabinetów, myślę że najczęstszym wyborem są aparaty przenośne takie jak EBit 30 czy Wisonic (czy inne aparaty z tej półki cenowej w zależności od producenta i dystrybutora).

Czy jest możliwość przetestowania sprzętu przed zakupem ?

Myślę, że większość firm umożliwia przetestowanie aparatu przed zakupem. To bardzo istotne! Dobrą formą na rozeznanie się w tym, jaki aparat chcielibyśmy „wziąć” na testy do siebie, jest udział w warsztatach tj. jak chociażby te które prowadzę w Łodzi ja wraz z HealthConcept, czy moich pozostałych szkoleniach w innych miastach. Osobiście lubię też formę warsztatów gabinetowych gdzie spotykamy się w niewielkich grupach. To oprócz „zobaczenia” aparatów, zaproszenie różnych firm do udostępnienia sprzętu. Ważne żeby zweryfikować który z obrazów jest dla nas najbardziej zadowalający i na którym aparacie pracuje się nam najwygodniej.